Najpierw musisz mnie zabić

Skye śpi, tuląc trzy swoje ulubione pluszaki, kiedy wchodzę do jej pokoju i wyłączam nocną lampkę rzucającą gwiazdy na sufit. Delikatny powiew wiatru szepcze przez grube zasłony, które cicho zasuwam, zanim po raz setny przykrywam ją kołdrą. Cały dzień byłam na krawędzi. To był... najgorszy dzień. Na...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie