Uwięziony we wspomnieniach

Dom Misty wygląda przytulnie i ciepło w świetle przedpołudnia. Zapach kawy unosi się w powietrzu, gdy porusza się po kuchni, otwierając i zamykając szafki. Siedzę na jednym z krzeseł przy kuchennej wyspie, popijając kawę z kremem i syropem waniliowym, który sama robi, i przeglądając rodzinne zdjęcia...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie