Ponowne radzenie sobie z nią

Maddox

No to znowu spieprzyłem. Oczywiście.

Zostawiając Isłę, żeby odpoczęła lub może spotkała się z bratem, jeśli ten wróci, wracam do swojego biura. Teraz, kiedy miałem relaksującą odskocznię w postaci kłótni z moją hodowczynią – albo kochanką – czy jakkolwiek chcesz ją nazwać – jestem gotów wr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie