Śmierć i marzenia

Isla

„To było takie realne, Isla,” mówi Ben do mnie z łóżka. „Jakbyśmy naprawdę tam byli.”

Uśmiecham się do niego z krzesła obok okna. Naprawdę miałam nadzieję, że zaśnie, ale nie zrobił tego, i nawet po tym, jak poszłam się umyć i sprawdzić Poppy, która była w porządku i pomagała rannym, Ben wci...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie