Rozdział 117

Aurora's POV

Droga powrotna do twierdzy Alfa Króla zdawała się ciągnąć w nieskończoność. Kane i ja prawie nie rozmawialiśmy. Co tu było do powiedzenia? Nie ukończyliśmy misji, a teraz Raymond był w gorszym stanie niż wcześniej.

Każdy krok wydawał się jakbyśmy porzucali go na pastwę Giany.

"Wszys...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie