Rozdział 129

Stałam przy wejściu do katedry, lekko drżąc pod ciężarem mojej decyzji. Gotowa czy nie, musiałam spróbować zniszczyć artefakt raz na zawsze.

"Wróciłaś szybciej niż się spodziewałam," zauważyła Elsa, klęcząc obok ołtarza. Jej eleganckie palce rysowały symbole w kurzu z niepokojącą znajomością.

"Sytua...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie