Rozdział 15

Rezydencja Alfa huczała od szeptów, gdy Giana osiedliła się w kwaterach Omegi. Byłam w domu dopiero dwa dni po powrocie ze szpitala, ale lojalność personelu była widoczna w każdym subtelnym geście — sposób, w jaki „zapominali” dostarczyć posiłki Giany na czas, czy też jak gospodyni „przypadkowo” gub...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie