Rozdział 51

Poranek naszego planowanego wyjazdu nadszedł z zaskakującą przejrzystością po dniach napięcia. Wojownicy z Rzeki Szybkiej pracowali przez całą noc, aby naprawić najpoważniejsze uszkodzenia swojego kompleksu, podczas gdy członkowie naszej watahy przygotowywali się do podróży do domu. Nadzorowałem ład...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie