Rozdział 72

Przygotowania do ceremonii pogrzebowej Marcusa spowiły stado w ponurą ciszę. Stare tradycje wymagały trzech dni przygotowań, zanim mogliśmy pochować naszego Alfę, a ja zanurzyłam się w rytuałach, które studiowałam od dzieciństwa, ale nigdy nie spodziewałam się, że będę musiała je wykonać tak szybko....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie