128, Powiedz mi, jeśli potrzebujesz przerwy

Po naszym śniadaniowym spotkaniu, Nash chwycił mnie za rękę i zaprowadził z powrotem do naszego pokoju.

„Gdzie chcesz, żebym był?” zapytał, zdejmując koszulkę. Moje myśli od razu poszły w stronę nieprzyzwoitych rzeczy i uśmiechnęłam się, myśląc o tym. Zaśmiał się. „Podoba mi się twój brudny umysł, k...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie