

Jazda z wilkami
Dripping Creativity · W trakcie · 81.0k słów
Wstęp
„Siła to mieć odwagę, żeby otworzyć się przed kimś, oddać komuś swoje serce, mimo że w ten sposób dajesz mu możliwość całkowitego zniszczenia cię. To być tam dla ludzi, których nazywasz rodziną,” odpowiedziała mi.
„Czy sugerujesz, że nie pomoglibyśmy naszym braciom? Pieprz się, Tite! Umrę za każdego z moich braci!”
„Tak, łatwo to powiedzieć, Nash, łatwo zrobić. Wielkie gesty, wychodzenie w blasku chwały z braćmi u boku. Łatwo powiedzieć, że oddasz życie za swoich braci, ale to nic nie znaczy, jeśli nie możesz stać z nimi w małych, codziennych sprawach,” powiedziała. Nie wiedziałem, kiedy zbliżyliśmy się jeszcze bardziej. Staliśmy twarzą w twarz, patrząc sobie w oczy, i czułem, jak potrzeba jej obecności rośnie z każdym oddechem.
Tite jest hybrydą wilkołaka i czarownicy, ale nigdy nie czuła się jak w domu w żadnym ze światów. Twarda, sprytna i ambitna, szuka przynależności.
Klub motocyklowy Nasha, Howlers, staje w obliczu narastających ataków, które zagrażają ich przetrwaniu, zmuszając go do szukania pomocy u tajemniczego „matczynego rozdziału”. Kiedy spotyka Tite, Nash czuje niezaprzeczalne połączenie, ale upiera się, że interesuje go tylko jednorazowa przygoda.
W Tite zapala się nadzieja – czy mogła w końcu znaleźć swoje miejsce? Jednak odrzucenie przez Nasha, jej prawdziwego partnera, niszczy ten sen. Zdeterminowana, by mimo wszystko pomóc, Tite przekonuje swojego ojca, żeby wysłał ją z Nashem, aby uratować klub.
Ciemna magia i zdrada głęboko zakorzenione w Howlers, a jednak odkrywa ukrytego sprzymierzeńca – zmiennokształtnego panterę wśród członków. Gdy tajemnice wychodzą na jaw, Tite i Nash muszą walczyć o miłość i przetrwanie w obliczu narastającego niebezpieczeństwa.
Rozdział 1
Nash
Otwarte drogi, szum silnika i brak latających kul wprawiły mnie w dobry nastrój. Nie pamiętałem, kiedy ostatnio czułem się tak zrelaksowany. Minęło trochę czasu, odkąd wybrałem się na tak długą przejażdżkę. Jasne, byłoby jeszcze lepiej, gdyby cały klub był z nami, ale Bones był dobrym kompanem do jazdy. Rozluźniłem się, ciesząc się wolnością na drodze. Byliśmy w trasie nieco ponad dzień i zbliżaliśmy się do naszego celu. Minęliśmy znak witający nas w Nowym Meksyku, a Bones dał znak, żebyśmy zatrzymali się na postoju. Skorzystaliśmy z toalet i ku mojej uldze, mieli tam automat z napojami, który po wrzuceniu monet wydawał zimne napoje. Wzięliśmy nasze napoje i oparliśmy się o nasze motocykle, patrząc na pustynny krajobraz i góry płaskowyżu.
„Pamiętasz, czego cię nauczyłem?” Bones zapytał chrapliwym głosem.
„Co? Wszystkiego? Pewnie nie, ale sporo z tego,” odpowiedziałem.
„Przestań być cwaniakiem. Mówię o statutach,” powiedział.
„Tak, te. Tak, tak, pamiętam,” odrzekłem. Bones był jednym z niewielu osób w klubie, które nadal ceniły statuty nadane klubowi przez matczyną grupę. Nasz były prezes, najlepszy przyjaciel Bonesa, był równie mocnym wierzącym w nie jak Bones. Ale od jego śmierci, klub odszedł od nich. Byłem rozdarty przez to pytanie. Byłem lojalny wobec Bonesa. Był najbliższą rzeczą do ojca, jaką miałem. Ale niektóre części statutów nie miały sensu. Na przykład, że klub powinien organizować wspólne obiady dla wszystkich członków klubu i ich rodzin co najmniej trzy razy w tygodniu. Albo że prezes powinien być nazywany Alfą. Były też rzeczy, które miały sens, jak hierarchia czy że zdolni fizycznie powinni trenować, aby utrzymać klub w bezpieczeństwie.
„Jedziemy do matczynej grupy, synu. Oni traktują te rzeczy poważnie. Nie możemy tego spieprzyć,” przypomniał mi Bones. Spoważniałem i skinąłem głową. „Jeśli zrobimy to dobrze i okażemy szacunek, oni pomogą, a wiesz tak samo dobrze jak ja, że będziemy w dupie, jeśli nie dostaniemy ich pomocy.”
„Wiem, staruszku. Nie zepsuję tego,” powiedziałem. Kiedy wróciliśmy na nasze motocykle i ruszyliśmy, próbowałem sobie przypomnieć wszystkie zasady. Westchnąłem i życzyłem sobie, żebym przeczytał te cholerne statuty, zanim wyruszyliśmy.
Godziny później, zjechaliśmy z autostrady na polną drogę. Pół godziny później, zjechaliśmy na jeszcze mniejszą polną drogę. W środku pustkowia była belka przez drogę. Po stronie drogi stała mała szopa z jedną otwartą stroną. Obok niej stały dwa motocykle, a z niej wyszli dwaj gigantycznie wyglądający mężczyźni. Obaj szli z pewnością siebie, przyglądając się nam.
„Tak?” jeden z nich zapytał. Wyglądał jakby biker miał dziecko z wikingiem, a to dziecko było karmione cudownym wzrostem.
„Jesteśmy Bones i Wolf, Vice… Ermh. Beta i Gamma Howlers. Musimy porozmawiać z Alfą Ulvaskall,” powiedział Bones. Mężczyzna mruknął, dając nam znać, że rozumie. Wyciągnął telefon komórkowy i wyglądało na to, że coś pisze. Potem czekaliśmy. Nie słyszałem powiadomienia, ale mężczyzna spojrzał na telefon, a potem na nas.
„Możecie przejechać. Podążajcie drogą aż do wioski. Ktoś będzie na was czekał,” powiedział.
"Dziękuję," powiedział Bones i ruszyliśmy dalej, gdy podniesiono belkę, aby nas przepuścić. Rozglądałem się za wioską. Wyobrażałem sobie, że będą to tradycyjne domy z terakoty z płaskimi dachami. To miało sens na pustyni. To, co znaleźliśmy, było zupełnie inne. Droga zakręciła wokół płaskowyżu i miasto pojawiło się w zasięgu wzroku. Składało się z jasnoczerwonych drewnianych budynków z białymi detalami i dachami pokrytymi dachówką.
"Co do cholery?" zapytałem, czując się kompletnie zdezorientowany. Nie tylko budynki mnie zmyliły. Dolina, w której się znajdowały, była pełna zielonych roślin. To wyglądało jak oaza. W samym środku wioski stał duży budynek. Trzypiętrowy, z kilkoma wejściami. Po prawej stronie był warsztat mechaniczny, a przed nim stała horda motocykli i różowy jeep. Przed dużym budynkiem stał mężczyzna, patrząc na nas. Był wysoki, blondyn i wyglądał, jakby mógł podnosić małe góry. Co oni dodają do jedzenia w tych okolicach? Bones i ja zaparkowaliśmy nasze motocykle na boku i zsiadliśmy. Mężczyzna zbliżał się do nas.
"Witajcie. Jestem Ulf, Alpha Jacob to mój ojciec. Czeka na was w środku," powiedział mężczyzna i wyciągnął rękę.
"Dziękuję. Jestem Bones, eh Beta Howlers. To jest Wolf, Gamma," przedstawił nas Bones, gdy obaj uścisnęliśmy rękę Ulfa.
"Wolf? Ciekawy pseudonim," powiedział Ulf z uśmiechem, pokazując nam jedno z bocznych wejść. Weszliśmy do czegoś, co wyglądało na bar. W środku pokoju stał długi stół z ławkami po obu stronach i krzesłem na każdym końcu. Wokół niego były mniejsze, okrągłe stoły, a w rogu bar. Na czele dużego stołu siedział mężczyzna. Wyglądał jak Ulf, ale był o jakieś dwadzieścia lat starszy. To musiał być Prez klubu, pomyślałem.
"Beta Bones, minęło trochę czasu," powiedział mężczyzna i wstał. Kolejny cholerny gigant. Jego długie, blond włosy i zapleciona broda znów przypomniały mi o wikingach.
"Alpha Jacob, rzeczywiście tak. Zbyt długo, żeby mi się to podobało. Dziękuję za przyjęcie nas. To jest nasz Gamma, Wolf," powiedział Bones i uścisnął rękę mężczyzny. Jacob skinął głową w moją stronę, a ja odwzajemniłem gest, wiedząc dobrze, że Bones by mnie zabił, gdybym nie zachowywał się najlepiej.
"Siadajcie i powiedzcie mi, dlaczego tu jesteście," Jacob powiedział i wskazał ławkę. "Gus, przynieś nam piwa!" zawołał. Człowiek za barem, kolejny wielki facet, tym razem z rudymi włosami i brodą, zaczął działać. Bones i ja usiedliśmy.
"Mamy kłopoty, Alpha," zaczął Bones.
"Klub?" zapytał Jacob, gdy dostaliśmy piwa. "Nie słyszałem nic o tym, zawsze płacicie swoje składki na czas. Prawda, mieliśmy swoje problemy, ale zostały rozwiązane," kontynuował.
"Zaczęło się kilka miesięcy temu. Nagle inne kluby zaczęły nas atakować, jakbyśmy chowali jakiś cholerny skarb czy coś. Dwa dni temu mieliśmy kolejną strzelaninę w klubie. Tym razem udało nam się złapać jednego z tych pieprzonych żywcem. Powiedział nam, że ogłoszono na nas otwarty sezon," wyjaśnił Bones. Jacob i jego syn zaklęli. Przynajmniej tak myślę, użyli języka, którego nie rozumiałem. Ale niewiele rzeczy brzmi jak przekleństwa, niezależnie od języka.
"Zawołaj Johana i Gunnara," powiedział Jacob do swojego syna. Siedzieliśmy w milczeniu, pijąc piwo, czekając. Ulf nie wrócił długo. Za nim szło dwóch kolejnych ogromnych mężczyzn. Usiedli naprzeciwko nas, a Jacob poprosił Bonesa, aby opowiedział im wszystko, szczegółowo.
Ostatnie Rozdziały
#78 78, Ugryzienie
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#77 77, Dziękuję
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#76 76, Peptalk
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#75 75, Pokusa w najlepszym wydaniu
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#74 74, Co dalej?
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#73 73, Lepsze pytanie brzmi: dlaczego pozwoliłbym ci żyć?
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#72 72, Broda w skrzynce pocztowej
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#71 71, Packlife
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#70 70, tato?
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025#69 69, Blizny, które noszę
Ostatnia Aktualizacja: 8/1/2025
Może Ci się spodobać 😍
Rozwiedź się ze mną, zanim śmierć mnie zabierze, CEO
Moja ręka instynktownie powędrowała do brzucha. "Więc... naprawdę go nie ma?"
"Twoje osłabione przez raka ciało nie jest w stanie utrzymać ciąży. Musimy ją zakończyć, i to szybko," powiedział lekarz.
Po operacji ON się pojawił. "Audrey Sinclair! Jak śmiesz podejmować taką decyzję bez konsultacji ze mną?"
Chciałam wylać swój ból, poczuć jego objęcia. Ale kiedy zobaczyłam KOBIETĘ obok niego, zrezygnowałam.
Bez wahania odszedł z tą "delikatną" kobietą. Takiej czułości nigdy nie zaznałam.
Jednak już mi to nie przeszkadza, bo nie mam nic - mojego dziecka, mojej miłości, a nawet... mojego życia.
Audrey Sinclair, biedna kobieta, zakochała się w mężczyźnie, w którym nie powinna. Blake Parker, najpotężniejszy miliarder w Nowym Jorku, ma wszystko, o czym mężczyzna może marzyć - pieniądze, władzę, wpływy - ale jednej rzeczy nie ma: nie kocha jej.
Pięć lat jednostronnej miłości. Trzy lata potajemnego małżeństwa. Diagnoza, która pozostawia jej trzy miesiące życia.
Kiedy hollywoodzka gwiazda wraca z Europy, Audrey Sinclair wie, że nadszedł czas, by zakończyć swoje bezmiłosne małżeństwo. Ale nie rozumie - skoro jej nie kocha, dlaczego odmówił, gdy zaproponowała rozwód? Dlaczego torturuje ją w ostatnich trzech miesiącach jej życia?
Czas ucieka jak piasek przez klepsydrę, a Audrey musi wybrać: umrzeć jako pani Parker, czy przeżyć swoje ostatnie dni w wolności.
Jednonocna przygoda z moim szefem
Odkupienie Byłej Żony: Odrodzona Miłość
Ból mojej nieślubnej ciąży jest raną, o której nigdy nie mogę mówić, ponieważ ojciec dziecka zniknął bez śladu. Kiedy byłam na skraju życia, Henry pojawił się, oferując mi dom i obiecując, że będzie traktował moje dziecko bez ojca jak swoje własne.
Zawsze byłam mu wdzięczna za uratowanie mnie tamtego dnia, dlatego znosiłam upokorzenie tego nierównego małżeństwa tak długo.
Ale wszystko zmieniło się, gdy jego dawna miłość, Isabella Scott, wróciła.
Teraz jestem gotowa podpisać papiery rozwodowe, ale Henry żąda dziesięciu milionów dolarów jako cenę za moją wolność - sumę, której nigdy nie uda mi się zebrać.
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam zimno: "Dziesięć milionów dolarów za zakup twojego serca."
Henry, najpotężniejszy spadkobierca na Wall Street, jest byłym pacjentem kardiologicznym. Nigdy nie podejrzewałby, że jego tak zwana haniebna eks-żona zorganizowała bijące serce w jego piersi.
Nie odzyskasz mnie z powrotem
W dniu, w którym poślubił swoją pierwszą miłość, Aurelia miała wypadek samochodowy, a bliźnięta w jej łonie przestały mieć bicie serca.
Od tego momentu zmieniła wszystkie swoje dane kontaktowe i całkowicie zniknęła z jego życia.
Później Nathaniel porzucił swoją nową żonę i szukał na całym świecie kobiety o imieniu Aurelia.
W dniu, w którym się spotkali, zablokował ją w jej samochodzie i błagał: "Aurelia, proszę, daj mi jeszcze jedną szansę!"
(Gorąco polecam wciągającą książkę, której nie mogłam odłożyć przez trzy dni i noce. Jest niesamowicie angażująca i warto ją przeczytać. Tytuł książki to "Łatwy rozwód, trudne ponowne małżeństwo". Można ją znaleźć, wpisując tytuł w wyszukiwarkę.)
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty
Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.
Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Pan Ryan
Podszedł bliżej z mrocznym i głodnym wyrazem twarzy,
tak blisko,
jego ręce sięgnęły mojej twarzy, a on przycisnął swoje ciało do mojego.
Jego usta pochłonęły moje z zapałem, trochę niegrzecznie.
Jego język odebrał mi dech.
„Jeśli nie pójdziesz ze mną, przelecę cię tutaj.” Szepnął.
Katherine zachowała dziewictwo przez lata, nawet po ukończeniu 18 lat. Ale pewnego dnia spotkała w klubie niezwykle seksualnego mężczyznę, Nathana Ryana. Miał najbardziej uwodzicielskie niebieskie oczy, jakie kiedykolwiek widziała, wyraźnie zarysowaną szczękę, prawie złociste blond włosy, pełne usta, idealnie wykrojone, i najwspanialszy uśmiech, z idealnymi zębami i tymi cholernymi dołeczkami. Niesamowicie seksowny.
Ona i on mieli piękną i gorącą jednonocną przygodę...
Katherine myślała, że już nigdy nie spotka tego mężczyzny.
Ale los miał inny plan.
Katherine ma właśnie objąć stanowisko asystentki miliardera, który jest właścicielem jednej z największych firm w kraju i jest znany jako zdobywca, autorytatywny i całkowicie nieodparty mężczyzna. To Nathan Ryan!
Czy Kate będzie w stanie oprzeć się urokowi tego atrakcyjnego, potężnego i uwodzicielskiego mężczyzny?
Czytaj, aby poznać relację rozdartej między gniewem a niekontrolowaną żądzą przyjemności.
Ostrzeżenie: R18+, tylko dla dojrzałych czytelników.
Tron Wilków
Jego odrzucenie uderzyło mnie natychmiast.
Nie mogłam oddychać, nie mogłam złapać tchu, gdy moja klatka piersiowa unosiła się i opadała, a żołądek skręcał się, nie mogłam się pozbierać, patrząc, jak jego samochód pędzi w dół podjazdu, oddalając się ode mnie.
Nie mogłam nawet pocieszyć mojej wilczycy, natychmiast wycofała się na tyły mojego umysłu, uniemożliwiając mi rozmowę z nią.
Czułam, jak moje usta drżą, a twarz marszczy się, gdy próbowałam się pozbierać, ale bezskutecznie.
Minęły tygodnie od ostatniego spotkania z Toreyem, a moje serce zdawało się łamać coraz bardziej z każdym dniem.
Ale ostatnio odkryłam, że jestem w ciąży.
Ciąże wilkołaków były znacznie krótsze niż u ludzi. Z Toreyem będącym Alfą, czas skracał się do czterech miesięcy, podczas gdy u Bety trwałoby to pięć, Trzeci w Dowództwie sześć, a u zwykłego wilka między siedem a osiem miesięcy.
Zgodnie z sugestią, udałam się do łóżka, z głową pełną pytań i rozmyślań. Jutro miało być intensywne, czekało mnie wiele decyzji do podjęcia.
Dla osób powyżej 18 roku życia.---Dwoje nastolatków, impreza i nieomylny towarzysz.
Rozpieszczana przez miliarderów po zdradzie
Emily i jej miliarder mąż byli w małżeństwie kontraktowym; miała nadzieję, że zdobędzie jego miłość poprzez wysiłek. Jednak gdy jej mąż pojawił się z ciężarną kobietą, straciła nadzieję. Po wyrzuceniu z domu, bezdomną Emily przygarnął tajemniczy miliarder. Kim on był? Skąd znał Emily? Co ważniejsze, Emily była w ciąży.
Zakochaj się w Dominującym Miliarderze
(Codzienne aktualizacje z trzema rozdziałami)