148, Plan nabiera kształtu

Tite

Nie mogłem uwierzyć, jak układanka zaczynała się składać, jakby jakaś boska siła nas prowadziła. Myślałem o tym od rozmowy z Alicją i Amber wczoraj i miałem pomysł. Był trochę szalony, ale większość moich naprawdę dobrych pomysłów taka była.

„Ciągle zastanawiamy się, gdzie się osiedlić. Oboj...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie