53, Rozmowa

Nash

Obudziłem się podekscytowany. Dziś był dzień, w którym w końcu mogłem wszystko wyprostować. Z ekscytacją przyszła również nerwowość. Pomagałem Inkowi przy samochodzie, który miejscowy przyniósł do warsztatu do naprawy. Prawie skończyliśmy i potrzebowaliśmy tylko dokończyć ostatnie detale. Pr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie