Rozdział pięćdziesiąty drugi

Był tutaj.

Mam nadzieję, że nie miał ciężarnej 'partnerki' czekającej na niego.

Stałam zamrożona w miejscu przez chwilę, rozkoszując się uczuciami, które przez mnie przepływały. Były świeże, nieskażone negatywnymi emocjami, które zazwyczaj pojawiały się, gdy byłam z Adrianem.

Moje serce zadrżało....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie