Lunch z Maddie

Gdy szliśmy do knajpy, patrzyłam na zeszyt w moich rękach, zastanawiając się, czy poproszenie o lunch to decyzja, którą powinnam wpisać do książki. Im więcej o tym myślałam, tym bardziej wydawało mi się, że po prostu chcę zapisać pierwszą decyzję, żeby mieć to za sobą. To było najstraszniejsze w każ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie