Rozdział 71

Chwile napięcia mijają, ale w końcu Ivory piszczy i upuszcza test na podłogę. Zaczyna skakać z nogi na nogę z podekscytowaniem.

"Nie jestem w ciąży!" krzyczy głośno, podnosząc pięść w górę. Moje oczy się rozszerzają i chwytam ją, zanim zakładam rękę na jej usta.

"Cicho! Mogą cię usłyszeć!" syczę...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie