97

Nienawidziłam jej w sposób, jakiego nigdy nie czułam wobec Adeline. Przynajmniej z Adeline nie było żadnych udawanych gier. Mogłam znieść wybuchy. Ale Clarisa, ona sprawiała, że kwestionowałam własne instynkty, własne zaufanie. Sprawiała, że czułam się mała, nieistotna, jakby moje myśli były tylko m...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie