105

Przez migoczące czerwone światło ledwo mogłem dostrzec sylwetkę przede mną, mój oddech uwięziony tak mocno w gardle, że wydawało się, iż zaraz mi się zapadnie klatka piersiowa. Puls walił mi w uszach, każda część mnie była zamrożona, nadgarstek wciąż zaciśnięty w tym uchwycie, palce mocno trzymały, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie