109

Sophia szarpnęła mnie mocniej, szybciej, szepcząc pośpiesznie słowa, które ledwie przebijały się przez gorączkowy zamęt moich myśli. „Musisz dotrzeć do niego, zanim oni to zrobią. Nie mogę zatrzymać operacji, nie mogę jej nawet opóźnić, ale jeśli się zorientują, że cię nie ma, mogą przyspieszyć. Mus...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie