146

"Co?" szeptałam ledwo poruszając ustami.

"Dziwnie się zachowujesz" powiedziała, głos jej był niski i bełkotliwy. "Chcesz odstraszyć kobietę? Spowodować, że zadzwoni po policję? To tak dalej na nią gapij się, jakbyś miał jej coś wyznać."

Nie odpowiedziałam.

"Ona go nie zna," powiedziała Tina. "A ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie