ROZDZIAŁ 41

Rebecca's perspektywa

Szeptał słowa miłości i pożądania z każdym pocałunkiem, który zostawiał na mojej szyi, aż do obojczyka... To uczucie było o wiele lepsze niż to, o którym marzyłam... Prawie jakby czcił każdy centymetr mojego ciała, którego dotykały jego usta.

Byłam na to gotowa, cholera - chc...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie