45

Ciężar pistoletu wydawał się cięższy niż kiedykolwiek wcześniej, drżąc lekko w moim uchwycie, gdy stałem naprzeciw niej. Analia, kobieta, której kiedyś ufałem, stała naprzeciw mnie, z pistoletem uniesionym z zabójczymi zamiarami. Przez krótką chwilę wściekłość na jej twarzy zbladła, zastąpiona czymś...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie