Rozdział 18

(Punkt widzenia Sebastiana)

Z mojego biura obserwuję, jak Irina czeka na windę. Wychodzi na koniec dnia. Wszystko, czego pragnę, to wyjść tam i błagać ją, żeby została ze mną całą noc. Nie chcę jej spuścić z oczu ani na sekundę, a co dopiero na całą noc.

**Pewnego dnia będziemy mieli naszą par...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie