Rozdział 59

(Perspektywa Iriny)

Nie ma słów, które mogłyby opisać, co teraz czuję, patrząc na mojego najstarszego brata. Oleg wygląda zupełnie inaczej niż ostatnim razem, kiedy go widziałam. Dzień przed atakiem Vicktora na naszą watahę. Jego kiedyś lśniące blond włosy są teraz prawie całkowicie ogolone. Je...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie