Rozdział 120

Briar

Minęłam chłopaków i od razu skierowałam się do swojego gabinetu. Usiadłam na krześle, czekając, aż ten stary komputer się załaduje. Musiałabym poprosić Misty, żeby zasugerowała nowszy system. Moje myśli krążyły w tych krótkich chwilach, ale wystarczyło, bym zaczęła myśleć o Carterze. Byłam na...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie