Rozdział 72

Briar

Rano byłam pełna entuzjazmu, ale wszystko poszło na marne, gdy próbowałam zatracić się w pracy. Carter nie zasługiwał na to, by musieć radzić sobie z tą zepsutą częścią mnie, bez względu na to, jak bardzo chciałam, by to właśnie on pomógł mi znów poczuć. Otępienie wróciło wraz z moim poczucie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie