Rozdział 91

Carter

Obudziłem się od wiadomości od szefa. Przewróciłem oczami i ostrożnie wyplątałem się z objęć Briar. Była czwarta nad ranem, a ona miała jeszcze godzinę snu, więc tylko przykryłem ją kołdrą i wyszedłem z pokoju, żeby zobaczyć, czego chce mój Alfa. Czytałem jego wiadomość, robiąc kawę.

On: Ma...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie