Rozdział 92

Carter

Kilka tygodni później dostałem telefon od mojego Alfy. Właśnie zostawiłem Briar pod prysznicem, żeby się odświeżyła po naszym porannym biegu i kilku aktywnościach, które z pewnością zostawią mnie z niebieskimi kulkami na jakiś czas.

„Ten Alfa doprowadza mnie do szału, nadal nalega, żeby jego ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie