Rozdział 11 - Znasz zasady

HADRIAN

Strażnik podchodzi i kłania się nisko. „Przepraszam, że przeszkadzam, panie, ale ojciec czeka na ciebie.”

Marszczę brwi na strażnika.

Na mnie? myślę sobie.

Rzadko wchodzę w interakcje z ojcem, ponieważ przez ostatnie sześć lat rzadko byłem w pałacu. Las był moim domem częściej niż nie....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie