Rozdział 121 - Czujesz się tak dobrze

EMMA

Zrywam warstwy materiału z ciała w chwili, gdy wchodzę do domu. Każda warstwa to jedna za dużo. Ciepło zatrzymuje się między moją skórą a tkaniną. Moja koszulka jest przesiąknięta potem, więc wrzucam ją do stosu prania razem z legginsami.

Oddycham trochę lepiej, gdy powiew powietrza może ochł...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie