Rozdział 76 - Jesteś moim wszechświatem

HADRIAN

Moje mięśnie są słabe i osuwam się na trawę na polu treningowym. Opadam na zimną trawę, czując jej chłód na moich nagich plecach. Poranne słońce bije na moją klatkę piersiową, rozgrzewając już i tak gorącą skórę. Moje mięśnie są ciężkie od masy, którą dźwigam. Moje uda bolą i są na wyczerpa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie