Rozdział 31

Sierra

Był teraz poniedziałek i stałam przy swoim biurku, wzdychając. Ziewnęłam, przeciągając się jak kot. Miałam nadzieję, że dzisiaj będę mogła zostać w łóżku, ale z powodu wyjazdu Briana Frankie kazał mi się stawić rano.

Przez następne cztery dni miałam wolne od obowiązków niani, dopóki Brian...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie