31. Tak, ciociu II

Oddech Wendy przyspieszył, jej ciało drżało, gdy twarz Sky'a zawisła tuż nad jej nagą cipką. Jego gorące wydechy owiewały jej spuchnięte wargi, sprawiając, że drżały z niecierpliwości.

Wciągnął głęboko powietrze, głośno i celowo, jego głowa kręciła się od jej piżmowego, kwaśnego zapachu.

Jego kuta...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie