12. Przyjdź i posmakuj

Matt z hukiem odstawił szklankę, rozlewając whisky na stół.

"Zamknij się do cholery."

Uśmiech Willa stał się mroczny, język powoli przesunął się po jego dolnej wardze.

"Powiedz, że o tym nie myślisz, Matt."

Oczy Matta gwałtownie skierowały się na niego, ciepło rozlewające się po jego szyi i klat...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie