33. Dobranoc, dziwaczna ciociu

Sky i Derrick jęknęli, ich ciała drżały, głowy opadały, gdy mocno się szarpali, wypompowując swoje wydzieliny.

Gorące, białe strumienie spermy wystrzeliły na jej piersi z mokrymi plaśnięciami, pokrywając jej sutki i dekolt lepkimi, perłowymi strzałami.

Ciepła wydzielina spływała po jej klatce pier...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie