2. Katastrofa

Smak soków Hannah eksplodował na języku, kwaśny i słodki.

Ręce Hannah mocno chwyciły ramiona Sarah, paznokcie wbijając się w skórę ostrymi zadrapaniami. Jej cipka tryskała, soki spływając po wewnętrznych udach.

Dźwięk ssania ust Sarah na łechtaczce Hannah był głośny i nieprzyzwoity. Jej wargi mlas...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie