Rozdział 83

Olivia podniosła swoją kawę i wzięła łyk, tak zrelaksowana, jakby rozmawiała tylko o pogodzie.

"Tak się napracowali, żeby to coś wychować, muszą to pokazać."

"Kiedy przyniosą mi tego tak zwanego 'boga'."

"Załatwię to wszystko naraz. Czyż nie jest to łatwiejsze?"

Christopher spojrzał na nią, chwi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie