Rozdział 98

William wyglądał na zdezorientowanego. "Co?"

"Zostaliśmy oszukani przez tego czarownika ze Wschodu," powiedziała Vesper, zrzucając kołdrę i wyskakując z łóżka, jej twarz pełna maniakalnej energii.

"To nie żaden boski posłaniec; to kompletny oszust, demon o złych zamiarach."

"Wasza Wysokość, pokaż...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie