Rozdział 20

Lucy’s POV

Ciemność napierała z każdej strony, a gorący oddech Ethana łaskotał moją małżowinę, mokry i ciepły. Jego dłonie były gorące. Gdy nagle chwycił mnie za talię, instynktownie się wzdrygnęłam, ale on tylko przyciągnął mnie mocniej od tyłu.

Ustawił mnie przy ścianie, zmuszając do wygięcia p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie