Rozdział 45

•• Punkt widzenia Aleeny ••

Patrzyłam na ogromnego ptaka przede mną - orła. Był to gigantyczny orzeł z dziobem wielkości mojego ciała i ostrym spojrzeniem, które zdawało się chcieć rozerwać mnie na kawałki, co sprawiało, że wyglądał jeszcze bardziej groźnie. Była to największa istota żywiołowa z tr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie