Rozdział 68

•• Punkt widzenia Kysona ••

Lucas i ja usłyszeliśmy śmiech dochodzący z pokoju Wiedźmy Lily i obaj pokręciliśmy głowami z bezradnością. Czy oni nie powinni być cicho?

Podszedłem do drzwi, otworzyłem je i zapytałem Aleenę: „Z czego się śmiejesz?”

„Zapytaj Coltona,” uśmiechnąłem się i wskazałem pod...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie