Rozdział 36: Harley & Thane

Harley

Zaczyna się drugi film, a ja szybko tracę energię.

To nie wina filmu—no, może trochę. To jakiś przesadnie dramatyczny rom-kom z zbyt wieloma scenami miłosnymi i ścieżką dźwiękową, która traktuje siebie zbyt poważnie. Ale głównie to przez gorące, krwiste ciało obok mnie.

Thane. Jest ci...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie