Rozdział 90: Thane

SUV cicho mruczy pod nami, gdy przemierzamy ulice, dźwięk opon na asfalcie stanowi dziwnie kojące tło dla chaosu, który wiruje za moimi żebrami. Mike prowadzi, jak zawsze spokojny, z okazjonalnym spojrzeniem w lusterko wsteczne, które mówi mi, że jest świadomy energii, która iskrzy w powietrzu. Ja ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie