Rozdział 100

Alexander

Jedliśmy przy stole na tarasie, ocean rozpościerał się przed nami, błyszczący niebiesko pod porannym słońcem. Olivia wydawała się teraz bardziej odprężona, jej początkowa nieśmiałość znikała w miarę jak jedliśmy.

"To jest dobre," przyznała, biorąc kolejny kęs jajek.

"Mówiłem ci. Jeste...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie