Rozdział 120

Olivia

Po niespodziewanej wizycie Victorii, Alexander i ja kontynuowaliśmy zwiedzanie posiadłości. Kiedy dotarliśmy do ogromnego garażu, w którym znajdowała się jego kolekcja luksusowych samochodów, byłam mentalnie wyczerpana próbując zapamiętać układ mojego nowego domu.

"Jezu Chryste," wymamro...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie