Rozdział 128

Olivia

Alexander wpatrywał się w moje oczy, jego spojrzenie zsunęło się na moje usta. „Lubię, jak wyglądasz w czerwieni,” wymruczał, jego głos stawał się głębszy. „Ale jeszcze bardziej bym to lubił na mojej podłodze.”

Zaśmiałam się, przerywając napięcie. „To było okropne. Czy ta linijka naprawd...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie