Rozdział 185

Olivia

Upuściłam kartkę, jakby mnie poparzyła, serce waliło mi w piersi. Kto mógł to zrobić? Kto zostawiłby coś tak podłego na moim samochodzie?

Moje oczy przeskakiwały po parkingu, przeszukując cienie między zaparkowanymi samochodami. Czy ktoś mnie teraz obserwował? Cieszył się moją reakcją na...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie