Rozdział 195

Olivia

Podróż powrotna do hotelu minęła w naładowanej ciszy. Ręka Aleksandra spoczywała na moim udzie, jego kciuk kreślił leniwe wzory, które uniemożliwiały mi skupienie. Każdy dotyk był celowy, budując napięcie.

Ledwo przeszliśmy przez drzwi apartamentu, zanim Aleksander przycisnął mnie do nic...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie