Rozdział 9

Olivia

Wyciągnął teczkę. Nie wzięłam jej. Moje ręce pozostały mocno złożone na kolanach, choć nie mogłam zaprzeczyć ciekawości, która narastała we mnie.

"Co to jest?" zapytałam, patrząc podejrzliwie na manilową teczkę.

"Projekt naszej umowy. Oczywiście, nie jest jeszcze sfinalizowany. Chciałbym...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie