Rozdział 121 - Ogień i Kieł

Rozdział Dziewiętnasty - Ogień i Kieł

Perspektywa Lucena Velmiry

Nienawidziłem imprez.

Nie z powodu hałasu, muzyki czy kaców.

Nienawidziłem ich, ponieważ zawsze kończyły się w ten sposób, z moją osobą stojącą w środku chaosu, który mogłem, ale nie musiałem wywołać, a mimo to i tak zawsze mnie ob...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie